Mamy problem. Mamy problem z umiejętnością docenienia tego, że jest dobrze. Generalnie to mamy problem z docenianiem czegokolwiek. Zakładamy sobie, że szczęście poczujemy dopiero wtedy kiedy osiągniemy coś co sobie zaplanujemy, kiedy wydarzy się coś o czym marzymy, wejdziemy w posiadanie tego czy tamtego. Wiecznie myślimy, że dobrze to dopiero będzie. Obieramy sobie […]
mama minimalistka
Jutro Dzień Mamy. To chyba jedno z tych najpiękniejszych umownych świąt jakie są obchodzone w Polsce. Jestem raczej zwolenniczką tego, że świętem może być każdy zwykły dzień i zawsze jest powód, okazja i chęć do powiedzenia dobrego słowa, całusa, uścisku, kwiatów czy sprawienia przyjemności bez tej konkretnej okazji. Jednak Dzień Mamy jest dla […]
dbam o siebie żeby mnie wystarczyło na dłużej… czyli 10 ważnych kroków do zdrowia
Nareszcie przyszło upragnione ciepło! Chyba wszyscy nie mogliśmy się doczekać letnich temperatur. Wiosna była w zasadzie tylko z nazwy i powolutku pojawiających się pąków, listków i kwiatów, które i tak nie cieszyły przykrywane co rusz warstwą śniegu i zalewane deszczem. W tym roku możemy śmiało powiedzieć, że lato nadeszło zaledwie kilka dni po […]
o chlebie i czułości
Jeśli miałabym powiedzieć jak lubię kiedy pachnie w naszym domu to pierwsze co przychodzi mi na myśl to świeżość, którą można uzyskać wyłącznie dzięki otwartym na oścież oknom. Zwłaszcza wczesnym porankiem bez względu na porę roku, a teraz kiedy ptaki śpiewają jak szalone, a powietrze jest rześkie i takie wilgotne od nocy, przy […]
the little things?
The little things? The little moments? They aren’t little. John Kabat-Zinn
luksus
Chwila ciszy. Zapach kawy. Szmer wody pod prysznicem. Gładkość skóry. Śmiech. Rozmowa. Gorący obiad. Szelest odwracanej strony w książce. Brzęk monet w portfelu. Zapach pościeli. Świergot ptaków. Dotyk. Uznajemy, że pewne rzeczy w życiu są oczywiste, że się nam należą, że są ot tak mimo wszystko i zawsze będą. Dopiero kiedy coś okazuje […]
minimalnie
Dlaczego minimalnie? Powodów można szukać do woli. Ja mam jeden. Mam o kim w życiu myśleć, o kogo dbać, mam kogo kochać. Nie są to rzeczy. Im mniej mam wokół rzeczy bez których jesteśmy w stanie się obejść, o które muszę zadbać, znaleźć im miejsce, uporządkować, tym więcej czasu mam dla Kogoś i […]
abonent chwilowo niedostępny…
Przychodzi czasem dzień pod wezwaniem mocnej kawy i czekolady. Mam wtedy wrażenie, że każda ich ilość jest zbyt mała. To taki dzień kiedy nie zatrzymuję się żeby spojrzeć przez okno na prószący śnieg, kiedy idę przez dom jak huragan bo drażni każdy pyłek i klocek i drewniany pingwin. To taki dzień kiedy rozsypuję […]
popołudniem… drożdżówki ze śliwkami
Moja Siostra jest cukiernikiem i mimo tego, że ja kocham piec to rzadziej to robię ostatnimi czasy, bo Ona mnie skutecznie dopieszcza słodkościami. Jednak to co Agnieszka piecze to taki wyższy level [uśmiech], to bardzo wysmakowane, eleganckie wypieki, takie po które przychodzi się w niedzielne popołudnie do cukierni z dzieciakami, albo wieczorem z […]
najprostsze ciasto z owocami
No takie jest i nic nie poradzę — najprostsze. Zrobienie go to 10 minut + czas pieczenia 35 min. Można je nazywać dowolnie — plenerowe, piknikowe, domowe i można też zrobić z czym się duszy zachce [uśmiech]. Wiosną z rabarbarem, latem z truskawkami, wiśniami, malinami, jeżynami, jagodami, z morelą, brzoskwinią albo jabłkiem. Jesienią […]